Uczeń z dysleksją a nauka obcego języka

Borykał się z nią Edison, walczył z nią Einstein – mowa o dysleksji. Jest to pewne wrodzone zaburzenie związane z trudnościami w opanowaniu umiejętności wczesnoszkolnych, w tym płynnego czytania (dysleksja), znajomości ortografii (dysortografia) oraz czytelnego pisania (dysgrafia). Odmian dysleksji istnieje więcej, jednak skupmy się na tych, które w największej mierze dotyczą procesu nauki języka.

Najpierw odpowiednia diagnoza

Dyslektyk może uzyskać zaświadczenie od poradni dopiero wówczas, gdy będzie miał 10 lat. Taka opinia od psychologa uprawnia do zdawania egzaminów na specjalnych warunkach – pisaniu prac na komputerze, wydłużenia czasu trwania egzaminu czy ustaleniu osobnych kryteriów oceny z pominięciem błędów ortograficznych.

Co może zrobić nauczyciel?

Uczeń z dysleksją powinien przyswajać materiał jak największą ilością zmysłów. W szkole kładzie się nacisk głównie na zmysł wzroku. Tymczasem każde nowe słówko powinno być nie tylko starannie zapisywane, ale także utrwalane w pamięci również poprzez słuch. Nauczyciel musi mówić wolno i wyraźnie, nowy materiał wprowadzać powoli i regularnie oraz bazować na umiejętnościach, które dany uczeń już opanował. Każde nowe słowo, wyrażenie czy struktura gramatyczna powinny co jakiś czas wracać i przeplatać się z materiałem poznawanym na bieżąco. Bardzo dobrze sprawdzają się ćwiczenia pisemne, w których maluch z dysleksją przepisuje słowa czy zdania kilka razy, łączy je w odpowiednie pary, wyłapuje intruza itp. Ponadto dziecko z dysleksją nie powinno być zmuszane do czytania na głos przy całej klasie.

Co można robić w domu?

Codzienna nauka dyslektyka nie powinna kończyć się na szkole. Równie ważne są zajęcia w domu, tym razem poprzez zabawę. Rodzice mogą bawić się z maluchem w gry słowne, układanie krzyżówek czy opowiadanie prostych historyjek w obcym języku. Warto, by maluch zyskiwał świadomość popełnianych błędów. Nie należy ich jednak wytykać, ale zaprezentować w formie zabawy, sprawdzać, czy przekształcone słówko nie posiada jakiegoś innego znaczenia. Nawet jeśli maluch ma większe trudności w opanowaniu obcego języka, to nie warto rezygnować. Podejście indywidualne, regularny trening oraz dostosowane metody – te trzy elementy dają naprawdę wspaniałe efekty.