„Oksfordzki angielski”, czyli czym jest Received Pronunciation?

Dla Polaków akcent to wyznacznik miejsca pochodzenia lub zamieszkania – gwara cieszyńska, białostocka czy góralska mają swą charakterystyczną wymowę. Jednak słyszymy je coraz rzadziej, bo regionalne akcenty powoli zanikają. Tymczasem w Wielkiej Brytanii akcent ma ogromne znaczenie – może wskazywać na pochodzenie, wykształcenie, przynależność klasową, a nawet na stosunek rozmówcy do naszej osoby.

Czy oksfordzki angielski pochodzi z Oksfordu?

Oksfordzki angielski, znany również jako Received Pronunciation, jest najbardziej czystą i poprawną formą angielskiego akcentu. Jednocześnie jest to sposób wymowy, którym nikt nie posługuje się od dziecka. Silenie się na poprawną wymowę w codziennym otoczeniu jest bowiem sztuczne i przesadzone – podobnie jak w naszych rodzinach, gdzie wybaczamy sobie językowe grzeszki takie jak „włanczać”, „poszłem” czy „wziąść”. Oksfordzki angielski to mówienie bez akcentu i jego naleciałości – taki standard wymowy jest stosowany w szkołach w Wielkiej Brytanii. Wielu Brytyjczyków uczy się oksfordzkiego angielskiego dopiero w liceum lub na studiach, przy czym nie pochodzi on z okolic Oksfordu. Określenie angielski oksfordzki odnosi się bowiem do uczniów prestiżowych angielskich szkół, gdzie stosowanie Received Pronunciation było obowiązkowe. Ten akcent jest najbardziej neutralny, ponieważ nie wskazuje na pochodzenie danej osoby. Jednocześnie uważa się go za elitarny sposób mówienia – to w nim perorują politycy, negocjują biznesmeni, a dziennikarze prowadzą programy w BBC.

Jak Brytyjczycy mówią na co dzień?

Oksfordzki angielski w codziennych kontaktach – wśród rodziny i znajomych, w sklepie, a także w pracy – uchodzi za zbyt sztywny i nieco arogancki. Dlatego młodzież i Brytyjczycy z klasy średniej wolą posługiwać się akcentem nazywanym Estuary English. To mieszanka akcentu RP z zapożyczeniami z cockney – robotniczej gwary wschodniego Londynu. Estuary English jest akcentem w dużym stopniu poprawnym, wskazującym na wyższe wykształcenie rozmówcy, lecz przy tym o wiele bardziej swobodnym i mniej oficjalnym.

Natomiast pełne stosowanie lokalnego akcentu oznacza, że nasz rozmówca pochodzi z klasy robotniczej i skończył co najwyżej szkołę średnią.